wpisy na blogu

Witam po długiej przerwie

Co u mnie..........czekam na pozwolenie. Dlaczego tak długo .............hm zima , trochę innych ważniejszych spraw .....................

no i mam doświadczenie, że przy budowie zero znajomych. Architekt niby znajoma- a straciłam mnóstwo czasu, na gadkach o niczym a jak przyszło co do czego to krzyknąła cenę , że o mało nie spadłam z fotela.

Ale znalazłam inną panią z polecenia osób z Muratora i zrobiłą adaptację bez problemu to co chciałam i teraz czekam na spokojnie.

Zmiany zasadnicze to podwyższenie domu na wieńcu o 65 cm , co spowoduje likwidację skosów w łazience i sypialniach. Niestety ale nie mogłam strawić skosów  .Kąt nachylenia  taki sam 20 stopni. Co do okien: zmiany spore ale jak mi sie odwidzi to zamuruje he he he na wersje

(300, i 150 wszędzie )

Ma byc tak:

salon: okna tarasowe 360 m , okna boczne i w kuchni po 180 , to samo małe pokoje i w sypialni przy łazience dojdzie takie samo wąskie okno jak w pokoju z przodu domu aby mozna wyjsc na tarasik bo bedzie przedłuzony ....

pomysł na zwiekszanie Arka, piwnice itd odpadł ze wzgledu na koszty...bo i tak 2 etap do garaz i tam zmiesci sie małą graciarnia

Jedyne zwiekszenie to wydłużenie kuchni aby byłą równo z pokojem z przodu domu

i wejscie do pom gosp z wiatrołapu- nie zamieniam funkcjami bo mam gaz  i nie potrzebuje kotłowni duzej i wejsciem z zewnatrz

trochę inny podział garderoby i wc...a wiec powiekszenie wc aby zmiescic prysznic, jest to mozliwe bo widziałam fotki urzadzonej łazienki i tak powiekszonej na forum extradomu

garderoba bedzie troche mniejsza...czy zostanie ta szafa w holu to juz na zywo bede podejmowac decyzje, bo tez widzialam Arki z szafa i ok wygląda...

tak więc nakombinowałam się a tak na serio nie wiele zmieniam ..pierwotnych charakter Arka pozostaje...bo zmiana okien to własciwie kazdy zmienia jak mu pasuje...

jedynie to podniesienie domu ..bedzie miał w kalenicy nie 5,30 a 5,95 metra...i trochę dłuzsze krokwie będą aby bryła domu był jak najbardziej zblizony do Arka

Co sadzicie o tych oknach?? Nie za duze?? Moje marzenie to okno tarasowe przesuwane z podziałem 180 i 180. Ale cena...więc dokładny podział okien ustale sobie po wizycie u producentów..bo moge zrobic 4 x 90 , 3x120 lub 2x 180

Jak wersja 4x90 to reszta okien tez 2x90 jak wersja 3x120 to podział okien w kuchni i małych pokojach 60x120  a jak wersja 2x180 to nie wiem juz jaka wersja podziału okien pozostałych ...dla mnie to ważne bo ja lubie harmonię....i

lubie duże okna...

ekipy dwie chetne..zobaczymy ktora tansza a moze trafi sie trzecia he he he

No i co sądzicie o tej najwazniejszej zmianie....podniesienie na wieńcu o 0,65 m ....

pozdrawiam serdecznie

pozdrawiam

Znajoma architekt a musze powiedzieć, że ma oko i doświadczenie bo ją znam wyraziła taką opinie odnośnie Arka.

Po 1 powiedziała, ze rezygnacja z komina z przodu domu , chociaz być moze potraktowana oszczędnościami , odbiera Arkowi urode- tak więc ona nie likwidowałaby komina a nawet jeszcze go lekko podwyższyła ( oba podwyzszyła aby było je bardziej widac i po prostu obłozny jakimś pieknym klinkierem)

po 2 stwierdziłą , ze troche są kiepskie okna w Arku zwłaszcza złe jest rozmieszczenie okien w sypialniach i niedopuszczalne jest aby w 3 sypialni było inne okno to to nie trzyma proporcji na elewacji...okna podłuzne w pomieszczeniu gospodarczym, łazience okresliła ze super, natomiast wsadzenie okna 150 w salonie, gdy w kuchni 180 tez do nieczego plus okna w kuchni za małe...bo wychodzi ze w tym pomieszczeniu a kuchnie i salnon traktujemy jako jedno wielkie pomieszczenie - to kazde okno jest inne, inny wymiar i to sie zle prezentuje i to tez do zmiany ...ma pomyslec jakie te okna maja byc..wiec oczywiscie od razu Wam doniosę jej wizje..

po3 analizuje koncepcje podwyzszenia Arka, aby były wyzsze troszke pomieszczenia co daje efekt wizualny  super, nawet zastanawia sie na odkryciem wieźby w salonie , kuchni ..a sufity to tylko w łazience sypialni i pomieszczeniu gospodarczym. ale mnie to trudno sobie wyobrazic wiec nie wiem...

po 4 zabroniła skracac drzwi na standardowy wymiar....

po 5 powiedziała...to jest tani, prosty jak budowa cepa dom, ale jego charakter tworza .własnie drzwi wejsciowe wyzsze niz standardowe, podłuzne okna , dwa kominy i zachowanie elewacji z projektu...nawet ten taras z boku to ma pełni role wizualna jako calosc...i absolutnie nie rezygnowac

po 6 powiedziała, ze jak komus brakuje pomieszczenia na graty, to mozna wejsc troche w głąb ziemi na 3 schodki , przedłuzyc dach , wstawic długie waskie okno jako doswietlenie i drzwi i nieduzym kosztem jest dodatkowa graciarnia. Ktos na forum o tym pomysle pisał i jest mozliwy tylko okresliła ze nie ma sensu sie wysuwac na długosc za bardzo, bo juz zburzy sie proporcje bryły.

po 7 rezygnacja z murku wystajacego to profanacja...bo cos tego Arka musi zdobyc, jak go pozbawimy wszystkim zdobiacych elementów to bedzie zwykla stodoła a nie mały nowoczesny domek...bo okresla naszego Arka jako domek a nie dom...ha ha ha ha

po 8 powiedziała, że wysuniecie sciany w kuchni az sie prosi i kto nie zaczał budowy niech wysuwa sciane aby była rowna ze sciana jak w sypialni...

po9 powiedziala, ze skopana jest więźba, jakas niestandardowa, i ze jest duza rozpietosc w salonie i dlatego pekac beda sufity...

a ja ruszam wiosna...i oby kasy starczylo na wprowadzenie..bo reszte potem z czasem bede robic...

Okazało się, że w swoim roztrzepaniu i emaocjach nie doczytałąm, ze kąt nachylenia ma być większy do 35 stopni i w urzędzie powiedzieli , że zgody nie będzie. Zgroza.....

ale pomyślałam to się podniesie i już wiec po panice, że trzeba będzie nowy inny projekt wybierać , pisaniu do biura o wymianę, przyszło uspokojenie, że nie ma co panikować bo jak chcą to wyżej...ale potem okazało się, że zgoda będzie na odstępstwo- trzeba było pojezdzić po urzedach i załatwić. Tak więc Arek zostaje, a kąt jeżeli się zmieni to tylko o te  5 stopni co by mieć pewnośc, że dachówkę można bez stresu kłaść.

Ze zmian po wielu róznych pomysłach co dzień to innych ( baba nie ma co robić to myśli o Arku) , rozmawia o Arku ze znajomymi - ktos z boku by pomyślał jak nic ma jakiegos Arka nowego i zakochana bo ciągle Arek to a Arek tamto:):):) ustalono:

trzymanie sie w miare ścisle oryginału odnośnie wygladu zewnętrznego, elewacji, kolorystyki itd

małe podpiwniczenie na kotłownie, spiżarke i inne graty:):):) w wielkości około 30 m2 do 40 maxymalnie z wejściem z zewnątrz w miejscu za murkiem za tarasem tam gdzie wypada okno łazienki...

w zwiazku z tą istotną zmianą - dwie łazienki i to mnie cieszy...nawet bardzo

reszta wyjdzie w praniu....

odnośnie okien- rozmawiałam ze znajomą co trochę sie zna na architekturze itd itd i odnośnie tego waskiego okna co miałąm taki pomysł , długie wąskie jak u forumowicza w Gammie to odradziła , ze takie okna nie pasują do bryly Arka, to okna sa do brył modernistycznych i po prostu najlepsze okno w kuchni to wieksze ale normalny wymiar np 150/150 ale jakis inny...

jedyny element jaki zmienie ..to wysunę kuchnie...bo chce wiekszą...trudno jak to troszke zepsuje bryłe to musze to przezyc ale mysle, ze to nie zepsuje az tak bardzo wygladu

dobra..teraz pozwolenie i trzeba czekać wczesnej wiosny aby zacząć...ale sporo osób zacznie wiosną wieć się bedziemy wspierac wszyscy razem...

ja wyliczyłam, żeby zamieszkac i nie sądze , że wszystko będzie na tip top, to trzeba mieć 300 tys. Za dwiescie to może uda sie w stanie deweloperskim ale tez stawiam raczej na 230 gdzies..a ogrodzenie a kostka...myślę, ze 300 tys to minimum....takie jest moje zdanie niestety...moze to wynika ze tu wszystko drozej ....

Ktos pytał o działke...od drogi 5 metrów od granic sasiada 4 metry - taki jest obowiazek.. ja mam działke długa dosc a wąską Arek ledwo sie zmeiscił..ale od strony małych pokoi mam przestrzen, bo sasiad ma trojkątna działke i tak ustawił dom.ze okna wyjda na jego ogród a potem las..wiec jest super....od strony salonu tez super ..bo ogrod ma byc i sporo miejsca i za ogrodzeniem ogrod sasiada..wiec daleko do jego domu...od drogi tez fajnie bo osiedlowa i na przeciwko piekna działka ze starymi debami ...najgorzej jest od strony salonu z boku..bo obok działka wąska tez i na razie pusta ale jak ktos pobuduje to max 4 do 3 metrow ..i nie ma zadnych drzew, lasu tylko mur bedzie...ale co zrobic...ogolnei nie jest zle...a nawet jest super...

ale sie rozgadałąm...

pozdrawiam

U mnie na razie cisza, czekam na mapki od geodety, strasznie długo to trwa. A im dłużej tym coraz nowsze pomysły mam na przeróbkę Arka. Ale najważniejsza to po wielu analizach bedę robić częsciowe podpiwniczenie Arka , tak aby tam umieścic kotłownię, spiżarke i jakieś pomieszczenie na graciarnie:) Piwnica ma byc nie duza bo koszty tak około 30 metrów z wejsciem z zewnatrz od strony ogrodu tam gdzie wypada okno łazienki. W związku z ta istotną zmianą bede miec dwie wartosciowe łazienki, w miejscu wc wstawie pralke , miejsce na mopy, proszki itd.., bo latanie do piwnicy z praniem jakos mi nie pasuje. I jak beda dwie łazienki co akurat mnie cieszy, to wstawiam okno w łazience długie wąskie ale wyzej i poziomo tak jak w łazience w  Arku3 poniewaz chce mieć wanne prostą - taki pomysł.

Troche porobie kombinacji ze sciankami w sypialniach aby móc wstawic szafę zabudowaną to kolejny pomysł. Pozatym nie wiem czy pisałam mam działke wąską - własciwie Arek jest o 20 cm za szeroki i miałam go zweżac po 10 cm z kazdej strony ale teraz mam 2 pomysły inne:

1. wywalam okna od strony salonu i kuchni na bocznej scianie i wtedy mogę jeszcze poszerzyc salon i kuchnie tak aby 3 metry były o granicy sąsiada - okna w kuchni poszerzam i od tarasu- ale nie wiem, czy nie za mało swiatła by było i czy nie jakos głupio i łyso zeby cała sciana była bez okien

2 zwężam o 20 cm od strony kuchni a jednoczesnie wydłuze jak pisałam wczesniej do drogi aby zrownac z pokojem przód domu a czesc od salonu takim uskokiem poszerze i wtedy daje okno na bocznej scianie od kuchni i okno w tym uskoku, które bedzie zwrocone na droge a nie na sasiada cos takiego jak jest w Antku...i w tym uskoku okno 90 cm ...wtedy salon sie powieksza kuchnia troche węższa ale jak ja wysuwam o przodu wiec nadal wieksza niz pierwotnie, pokoje małe bez zmian.

3 wariant stary to zwężam po 10 cm od strony salonu i od strony sypialni i nie kombinuje jak kon pod góre.

I co Wy na to?? doradźcie kobiecie..

te okna od strony bocznej w salonie i kuchni to zaraz bedzie sasiad i to tez troche mi psuje humor ze okno bede miec na sciane sasiada..od sypialni na szczescie ogrod sasiada wiec problemu nie ma. I latego tak mysle nad pomysłem nr 1 i nr 2.

pozdrawiam

przeglądając projekty natknełam sie na troszke inna wersję naszego Arka zaprojektowaną przez innego architekta, ale jak nic Arek - troszke inne okna i inny wymiar

http://www.domdlaciebie.com.pl/?akcja=szczegoly&id_domku=256&unset=2

moze komuś będzie bardziej odpowiadała taka wersja.